ŁAGODNOŚĆ MA WIELKIE SERCE
- bartosz-dominik
- 30 sty 2015
- 1 minut(y) czytania
Jesteśmy dla siebie czasami tacy okrutni. Nasz język jest często pełen gróźb i przemocy. Jesteśmy oburzeni, protestujemy, walczymy - i po co? Mówimy: o solidarności, o więcej człowieczeństwa. A jednocześnie zachowujemy się tak nieludzko, bo nasze zachowanie zatraca wszelki szacunek dla ludzi. Wciąż jeszcze wierzymy w prawo silniejszego. Sądzimy, że zawsze mamy rację, żądamy jej za wszelką cenę. Nasze ludzkie współczucie marnieje i karłowacieje.
Kto wie o własnych błędach i czułych punktach, jest w stanie łatwiej znieść słabostki innych. Tak rośnie zrozumienie, duch pojednania, sympatia. Staniesz się łagodny i tolerancyjny, jeśli wiesz, jak kruche są wszelkie rzeczy i jak samotni ludzie. Łagodność ma wielkie serce: Wszystko trafia jej do serca, wszystkim się wzrusza, bierze wszystko w swoje ramiona.
Pomyśl o wielu ludziach także w twoim otoczeniu, którzy przez chorobę, biedę, nieszczęścia odsuwani są powoli od życia. Łakną uśmiechu, czekają na dobre słowo, tęsknią za wspólnotą, przyjaźnią. Pomyśl o ludziach kalekich, potrzebujących opieki, którzy rzadko lub wcale nie czują ciepła ręki i pogrążają się w samotności. Przywdziej współczucie i łagodność dla wszystkich ludzi, którzy są wokół ciebie, i nie pozwól nikomu marznąć.
Comments